piątek, 17 lipca 2015

Prolog


Siedząc w oknie mojego pokoju nocą widzi się miasto, zatłoczone ulice i ludzi śpieszących do pracy czy domu. Patrzyłam na ten świat, świat zwykłych mieszkańców Nowego Jorku co noc i wyobrażałam sobie jak to jest byś jednym z nich. Tak dobrze przeczytaliście zwykłym. Cóż, mój tata jest właścicielem i jednocześnie szefem wszystkich firm produkujących ferrari, bolidy i Inne luksusowe samochody a co za tym idzie jest bogaty. I nie mówię tu o tysiącach czy milionach. Mój tata Warren di Angelo to miliarder, razem z nim mieszkam w samym środku Nowego Jorku w wieżowcu mającym dwadzieścia trzy piętra. Trzy z nich to mój „pokój”. Jestem jedynaczką i dlatego od zawsze chciałam mieć brata. Może się przedstawię.  Nazywam się Brenda di Angelo, mam czarne włosy i oczy. Niedawno skończyłam czternaście lat a moje urodziny świętowała połowa miasta. Jeśli chodzi o szkołę to do niej nie chodzę. Bo to ona przychodzi do mnie, wszyscy profesorzy, nauczyciele a nawet moje opiekunki które nazywałam nianiami gdy byłam mała to pracownicy zatrudnieni przez tatę. Gdy coś chcę od razu to mam, tata mi to kupuje.

Często używam komputera a gdy nie mam co robić czytam komentarze, pod artykułami o mnie, na stronach internetowych popularnych gazet. Często brzmią one następująco: „…ona to ma dobrze, jest bogata i na jej skinienie wszyscy robią co chce…” są też bardziej obraźliwe „…to tylko rozpuszczona gówniara na której zawołanie są wszyscy bo jest nadziana…”. Czasem jest mi smutno, bo takich osób które podziwiają moje pieniądze i tylko je jest więcej.

Mam tylko jednego przyjaciela, Nica di Angelo, czarnowłosego piętnastolatka o oliwkowej cerze i czarnych oczach. Pewnego dnia do spodni miał przypięty miecz, gdy spytałam „Po co Ci miecz?” odpowiedział: „To ty go widzisz?”
Tak zaczęła się moja historia

3 komentarze:

  1. Hej ;)
    Sorki, że dopiero teraz komentuję, ale dzisiaj znalazłam tego bloga.
    I mam jedno pytanie, bo chyba czegoś nie ogarniam- dlaczego jej ojciec ma tak samo na nazwisko jak jej przyjaciel?
    A tak w ogóle to rozdział fajny, idę czytać dalej ;)
    Pozdrawiam i życzę weny :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Woooow, świetny początek :D
    Lecę czytać dalej ;)
    Powodzenia :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny początek ;) Tylko nie czaje tego z nazwiskami... No mniejsza :) Idę czytac dalej
    http://niesmowite-zycie.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń